Emerytury: wiek emerytalny musi wzrosnąć?

Aby sfinansować przyznawane obecnie świadczenia trzeba będzie wkrótce podnieść składki lub podatki, co z pewnością nie spotka się z zadowoleniem społeczeństwa. Eksperci zalecają więc nowemu rządowi jak najszybsze uchwalenie wygasających i nieobejmujących wielu osób emerytur pomostowych, podwyższenie wieku emerytalnego i wygaszenie przywilejów emerytalnych.

W ubiegłym roku kobiety przechodzące na emeryturę miały średnio 56 lat, a mężczyźni 57,9 lat. Dla porównania - w UE wiek ten wynosi odpowiednio - 60,4 i 61,4 lat.

Rosnąca liczba emerytów jest nie tylko efektem zachodzących obecnie zmian demograficznych, ale także obowiązujących w naszym kraju przywilejów emerytalnych. Według Aleksandry Wiktorow, byłej prezes ZUS, przywileje powinny obejmować tylko nieliczne osoby pracujące w warunkach szkodliwych lub zawodach, w których od sprawności psychofizycznej pracownika (np. maszynista) zależy bezpieczeństwo innych osób.

Wszystkie - poza Polską – nowe kraje Unii podnoszą wiek emerytalny. Słowacy robią to do 2014 roku - corocznie o dziewięć miesięcy, podobnie Czesi, gdzie wiek ten wyniesie (poza wyjątkami) w 2013 roku - 63 lata dla kobiet i mężczyzn. Podobnie postępują Węgrzy. Postulat taki ma też zapisany w swoim programie Platforma Obywatelska. Chce, aby wiek emerytalny wyniósł w 2020 roku 65 lat dla kobiet i mężczyzn, a od 2025 roku 67 lat dla obojga płci.